To pytanie zadaje sobie każdy kochający rodzic. Wychowywanie dziecka, choć dostarcza radości i poczucia spełnienia, jest procesem niełatwym. Mimo dobrych chęci oraz zaangażowania rodzice popełniają błędy, bywają zniecierpliwieni czy sfrustrowani, czasem nie potrafią dostrzec piękna codziennych chwil, które entuzjastycznie doceniają dzieci. Na szczęście sytuacje te, jeśli nie stają się nagminne, nie burzą piękna dziecięcego świata. Pomocne w procesie wychowana szczęśliwego dziecka, które kiedyś stanie się takim dorosłym, są natomiast rozmowa i współdziałanie.

 

 

            Kluczowa rola współdziałania

             Zaangażowani w rodzicielstwo dorośli, zwłaszcza osoby debiutujące w tych ważnych rolach, często stawiają przed sobą nierealne wymagania. Wiedząc, jak istotną kwestią jest poświęcanie dziecku czasu i kontakt z nim, starają się bez chwili przerwy obdarzać malucha swoją uwagą,  reagować uśmiechem na wszystkie jego aktywności, a także bezustannie dawać mu do zrozumienia, że jest osobą najważniejszą. Takie postępowanie tylko pozornie przynosi wyłącznie korzyści. W rzeczywistości uczy dziecko, że otoczenie musi się bezustannie podporządkowywać jego osobie, chwalić i wiernie towarzyszyć w każdym przedsięwzięciu. Gdy dziecko znajdzie się w nowym środowisku, czeka je wówczas wyjątkowo nieprzyjemne rozczarowanie, gdyż nawet bardzo przychylnie nastawiony nauczyciel czy serdeczne grono kolegów i koleżanek nie będzie ustawicznie traktować go priorytetowo. Odmienne niebezpieczeństwo wynikające z nadmiernego skupienia się na dziecku wiąże się natomiast z osobą rodzica. Zmęczony nieustającym, intensywnym zaangażowaniem może wreszcie poczuć się sfrustrowany, co poskutkuje poirytowaniem i zniecierpliwieniem, które dziecko odczuje nawet wówczas, gdy rodzic będzie chciał je zataić.

             Czym zatem jest dobre współdziałanie z dzieckiem? 

        zamiast nieustającej obecności zapewnijmy dziecku wsparcie i pełne zaangażowanie w wybranych chwilach jego aktywności. O ile syn lub córka, jeśli są mali, muszą pozostawać pod nieprzerwaną opieką dorosłego, można – a wręcz należy – pozwolić czasem dziecku samodzielnie się bawić, a nawet... nudzić. Dzięki temu zaangażuje własną kreatywność i wyobraźnię, tworząc nietuzinkowe scenariusze zabaw;

        rada lub pomoc, ofiarowane dziecku, przyniosą więcej dobrego niż ustawiczne wyręczanie malucha w zabawie lub w pracy. Wie on wówczas, że zawsze może liczyć na dorosłego, jednak nie czeka, aż mama czy tata rozwiążą każdą zagadkę lub wyeliminują kłopot. Dzięki temu dziecko nie tylko staje się coraz bardziej samodzielne, lecz także nabiera wiary w siebie;

        pamiętajmy, że nie zawsze musimy wszystko robić w duecie. Dobre współdziałanie to także umiejętny podział zadań, w myśl którego dziecko może na przykład, w ramach przedświątecznych przygotowań, wykonać papierowy łańcuch na choinkę, podczas gdy mama przygotowuje smakowite ciasto.

            Nie zapomnij o dialogu

            Efektywna komunikacja z dzieckiem pozostaje kluczowa dla jego prawidłowego rozwoju, a zatem także poczucia szczęścia, które towarzyszy mu w dzieciństwie i w dorosłości. Warto każdego dnia przeznaczyć chociaż kwadrans na spokojną rozmowę, skomentowanie wydarzeń, które przyniósł dzień, powrót do ewentualnych trudnych emocji, wyjaśnienie ich przyczyn czy wspólną próbę znalezienia rozwiązania z trudnej sytuacji. Niezwykle istotne jest, by rozmowa nie odbywała się w pośpiechu, w trakcie jej trwania nie wykonujmy innych absorbujących czynności, zrezygnujmy z zerkania w ekran smartfona. Jakość rozmowy niejednokrotnie okazuje się istotniejsza niż czas, który na nią poświęcamy.

 

            Szczęście i serdeczna atmosfera

 

            Trudno o szczęście bez wzajemnej serdeczności – dla niektórych to truizm, często zapominamy jednak, że uśmiech, życzliwość i przyjazny ton głosu potrafią zdziałać cuda. Szczególnie ważne okazują się wówczas, kiedy dziecko przeżywa jakieś kłopoty czy zmartwienia. Szczęśliwe dziecko nie jest dzieckiem wciąż rozpieszczanym czy wyręczanym. Jest dzieckiem, które dorasta ze świadomością, że zawsze może liczyć na swoich najbliższych.

Komentarze (0)

Brak komentarzy w tym momencie.

Nowy komentarz